Bohaterką dzisiejszego postu jest poduszka, wyhaftowana według wzoru Emily Peacock. Powiem szczerze, że długo przeleżała na dnie szuflady i czekała, aż w końcu się za nią zabiorę. Przy tej okazji pierwszy raz przyszywałam do poduszki taśmę z pomponami, co się umęczyłam to moje... W trakcie szycia (czyli upychania nieszczęsnych pomponów między dwie warstwy materiału) stwierdziłam, że jak wyjdzie, tak wyjdzie, tak już zostawię, a jak nie to rzucę w kąt i postaram się zapomnieć o porażce. Na szczęście po przewróceniu na drugą stronę zdołałam szybko stłumić swój niepohamowany perfekcjonizm i uznałam pracę za zadowalającą.
Poduszka jest rewelacyjna, pierwszy raz taką widzę!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie przyszywałam pomponów i trochę mnie przeraża ta czynność po Twoim opisie.
pozdrawiam, Ania
Dzięki :-) Z tymi pomponami jest niemały kłopot, przynajmniej dla mnie, oszpilkowałam wszystko, następnym razem sfastryguję, może pójdzie lepiej. Pozdrawiam!
UsuńPodusia jest przepiękna!!! Uwielbiam taśmę z pomponami, daje niesamowity efekt.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz użyłam pomponów i jestem zachwycona. Podobnie jest z wypustką - niby nic, a jaki efekt! :-)
UsuńO matko i ty to wszystko własnoręcznie ?! Szacun!
OdpowiedzUsuńDokładnie, tak wyszło :-)
UsuńHaft po prostu boski:-) Jak Ty to wszytko ręcznie wyszyłaś nie mam pojęcia i ile nocek czy wieczorów na to poszło, ale efekt końcowy fantastyczny:-)
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie bestia:-)
Pozdrawiam:-)
Trochę wieczorów mi zeszło, ale prawdę mówiąc nigdy nie liczę - po prostu sobie siadam kiedy mam wolną chwilę i krzyżyk do krzyżyka... :-)
UsuńNie mogę wyjść z podziwu, z pięć razy wracałam do tego zdjęcia. Perfekcyjna poduszka i to wszystko własnoręcznie wow :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło to słyszeć :-)
UsuńA czemu masz być skromna, skoro stworzyłaś rzecz piękną? Jeśli Ci sie podoba i jesteś dumna z efektu, jaki uzyskałaś, należy o tym mówić głośno! Poducha na to zasługuje, bo jest cudna!
OdpowiedzUsuńHehe, nie wiem czemu tak... wydaje mi się, że haftowanie jest tak proste, że każdy to potrafi, że każdy sobie takie coś może sprawić, jeśli tylko zechce. Może dlatego myślałam, że nie ma o co robić szumu ;-) Pozdrawiam!
UsuńŁał! Jestem pod wrażeniem :) Nigdy takiej nie widziałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, M.
Dziękuję, buziaki! :-)
UsuńMoże i mała ale jaka słodziutka :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. Pompony jeszcze dodały jej uroku :-)
UsuńTo się kobito nadziobałaś , oj nadziobałaś ... wyszło super :D Bardzo ciekawy wzór , taki radosny i kolorowy , cukieraśny :) Długo ja wyszywałaś ? Pamiętam jak wyszywałam wzór Panny na rowerach , Lanarte , w wolnych chwilach niby a rok czasu mi to zajęło :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-D Jakoś nigdy nie liczę, nie śpieszę się, bywa, że wyszywam parę wzorów jednocześnie i potem trochę się tego uzbiera do kończenia ;-)
UsuńAnetko, wymuskałaś tę podusię, dopracowałaś, dopieściłaś . teraz oczu oderwać nie można.
OdpowiedzUsuńZdaję sobie sprawę, ile czasu trwało haftowanie, a potem jeszcze precyzyjne zszycie.
EFEKT - oszałamiający. Jest cudowna.
Elu, to świetne uczucie, jeśli znajdzie się ktoś, kto potrafi docenić taką pracę :-) jak na przykład Ty i Twoje przedmówczynie :-)
UsuńPomyśl, ile musiałaby kosztować ta podusia, biorąc pod uwagę właśnie CZAS ;-) Na szczęście nie myślę w tych kategoriach. Jeśli chciałabym szybko widzieć efekty pracy, to nie w przypadku haftu, niestety. Ale polecam każdemu, a zwłaszcza tym, którzy mają małe pokłady cierpliwości :-)
Chyba muszę się zabrać za drugą podusię, tak mnie zmotywowałyście do pracy :-D
Milusińska ta podusia. Rewelacja
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńAleż efekt! Rewelacyjny pomysł i chylę czoła, bo poducha jest mistrzowsko wykonana i świetnie się prezentuje w tych barwach i z pomponikami.
OdpowiedzUsuńKolejny wyczyn! :))))))
OdpowiedzUsuńPodziwiam ponownie Twoją dbałość o detal i cierpliwość do takiej roboty... ;)))
:*
Podziwiam Twoją cierpliwość - poduszka jest naprawdę wyjątkowa i niespotykana :)
OdpowiedzUsuńWidać wiele pracy kosztowała ale efekt zachwycający. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodzwiam, pięknie wykonany haft, poduszka prezentuje się świetnie:)
OdpowiedzUsuń