Nie było mnie tutaj tydzień, a to w blogosferze niemal wieczność ;-) Dzieje się u mnie dużo, ale nie było kiedy zrobić sesji, zresztą pogoda też nie sprzyjała. Tymczasem powstała nowa deseczka kuchenna, pomalowana z jednej strony farbą tablicową. Zabrałam się również za robienie blaszek z transferem, pierwsza od początku była przeznaczona do kuchni, tak jak mi się od dłuższego czasu marzyło.
Szykuje mi się mała metamorfoza kuchni, o czym nie omieszkam wspomnieć na blogu, więc zaglądajcie, już niedługo! :-) A wcześniej pokażę jeden z prezentów od serca dla moich maluchów z okazji Dnia Dziecka. Do zobaczenia!
Ciągle mnie zadziwiasz tą precyzją przy robieniu transferów.. nie mogę sie napatrzeć... ;)
OdpowiedzUsuńLata praktyki ;-) Kochana spróbuj, to wciąga :-)
UsuńJestem zachwycona, deseczka niesamowita! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki, coś z krówką chodziło mi po głowie i powstało takie coś ;-)
UsuńFajowe wszystkie!
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję :-*
Usuńfajnie u Ciebie w kuchni :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Dziękuję, pozdrawiam! :-)
UsuńŚwietne są te twoje deseczki i tabliczki jestem zachwycona, świetna dekoracja ! :)
OdpowiedzUsuńZawsze powtarzam, że potrzeba matką wynalazków, gdyby nie moje wydziwianki, pewnie wiele rzeczy by nie powstało ;-) Pozdrawiam!
Usuńfajna ta deseczka:))...masz śliczną białą kuchenkę:))uwielbiam zmiany,więc czkam na metamorfozę kuchni:)))
OdpowiedzUsuńKuchenka to był pierwszy etap zmian, moja wymarzona :-)
UsuńAle super ta deseczka z krową, mi to hasło przypomina dzieciństwo i szklane butelki do mleka :))
OdpowiedzUsuńTen motyw ostatnio lubi się pojawiać, wszędzie widzę krówki ;-)
UsuńŚwietna deska!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam! :-)
UsuńMarzy mi się taka tabliczka z transferem do kuchni :) Cudna!
OdpowiedzUsuńKochana zrobiłam dwie, jedna na bazarku :-)
UsuńJesteś prawdziwą mistrzynią. I deseczka i blaszka przecudowne, napatrzeć się nie mogę!!!
OdpowiedzUsuńJuż czekam na kuchenny post.
Uwielbiam robić te blaszki, dzięki Tobie to się zaczęło :-*
UsuńZachwycająca ta deseczka...
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńAle świetna decha!!!! Bardzo mi się podoba!!!!!! No i jestem ciekawa co to za metamorfoza będzie :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :-)
UsuńNie będę zdradzać, ale tak jak mówię, to mini metamorfoza, bo pewne rzeczy zaczęły mnie drażnić, a na wymarzoną kuchnię muszę jeszcze dużo nazbierać ;-)
Fantastyczna :D
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPiękne robótki! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru! Marta
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko! :-)
UsuńFajna ta deska! Ale i tabliczka również :))) Jestem pod wrażeniem Twoich prac, świetnie Ci wychodzą!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Tyle się już narobiłam tych transferów, że to już tylko kwestia wyczucia i wprawy :-)
UsuńChoć ostatnio o mleku niezbyt pochlebne opinie słyszałam, to jednak ta deseczka mnie urzekła, choć inne prace równie piękne:)
OdpowiedzUsuńNie mów, ja lubię mleko :-) Pozdrawiam!
UsuńŚliczna odmian :) Uwielbiam truskawki <3
OdpowiedzUsuń