Do zrobienia bombek ze wstążki podchodziłam ładnych parę lat - a to brak czasu, a to niezdecydowanie (co tu wybrać spośród tylu kolorów wstążek?), a to brak chęci na zgłębienie tematu na tyle, żeby zaopatrzyć się we wszystkie niezbędne rzeczy i samodzielnie zrobić bombkę. Ale w końcu się udało, po czym wciągnęłam się totalnie! I chociaż w tym roku okres przedświąteczny jest dla mnie szczególnie intensywny, postarałam się poświęcić codziennie choćby pół godzinki, żeby moja choinka była inna niż do tej pory. Zresztą lubię, jak co roku moja choinka jest inna - w tym roku postawiłam na biel, szarość i srebro. I tak choinka już stała (bo zawsze wcześniej ją ubieramy), a ja naprędce dłubałam przy bombkach. I kiedy już wszystkie były gotowe, odwiedziła mnie mama - w poszukiwaniu inspiracji przyszła obejrzeć moją choinkę. I tak jej się te bombki spodobały, że postanowiłam jej też zrobić, po cichu, w ramach niespodzianki - zostało mi trochę wstążek i mniejszych kul styropianowych, więc na szybko zrobiłam dla niej bombki z kroplą mięty. Zresztą sami obejrzyjcie. A ja zmykam piec słodkości :-)
Przepiękne bombki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam samodzielnie przygotowane bombki, a „karczochy” ze wstążek podziwiam od kilku lat. Są wyraziste i bardzo różnorodne, a udekorowana nimi choinka niepowtarzalnie się prezentuje. Fakt, wymagają cierpliwości i są nieco pracochłonne, ale efekt jest tego wart. Przy okazji, taka domowa produkcja bombek niesamowicie odpręża i pozwala „wyżyć się” kreatywnie przed świętami : ) PS: Doskonały wybór kolorów, bombki są urzekające!
OdpowiedzUsuńSą piękne, a w Twoim wykonaniu wręcz perfekcyjne:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Piękne! Podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznotki!
OdpowiedzUsuńAż ciężko uwierzyć, że tak się da zrobić. Brawo !
OdpowiedzUsuńBabcia Mysz ma jedną taką wstążkową bombeczkę - dużą, na stół :) Śliczne są.
OdpowiedzUsuńWow, są pięknie wykonane i zdecydowanie w moich kolorach.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Anetko :-)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWyglądają mega!
OdpowiedzUsuńDomyślałam się że są czasochłonne...
Świetne bombki i fajne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak własne ozdoby na choince :)