11 października 2018

W jesiennych klimatach

Zrywam pajęczyny porastające bloga - niech to będą moje jesienne porządki połączone ze zmianą aranżacji z okazji powitania jesieni.

Dawno mnie tutaj nie było, ale wiecie jak jest - codzienne obowiązki, praca, wyjazdy, życiowe komplikacje. Czasem trudno znaleźć na wszystko czas, zdecydowanie częściej jestem na instagramie (@wydziwianki.rudej), bo tak jest szybciej. Ale nie przekreślam bloga. Zresztą po co mam pokazywać to samo - wnętrzarsko nic szczególnego się u mnie nie zmieniło, chociaż nadal przewija się kwestia wielkiego remontu, o którym przez ostatni czas nawet nie miałam kiedy pomyśleć.

Zdążyłam wydziergać sobie nowy kocyk - w sam raz na chłodne jesienne wieczory. Tradycyjne granny squares sztuk 63, kwadraty o wielkości 18x18cm, więc pled wyszedł spory. Ozdobiony 74 małymi chwostami dla ozdoby. I zastanawiam się, czym by tu znowu zająć ręce, brakuje mi szydełkowania ;-)

Koce powyciągane, świece i latarenki ustawione - witaj moja ulubiona poro roku!


















29 komentarzy:

  1. Kocyk piękny, super wyglada na zdjeciach. Marzę o takim, ale cięzko mi się zebrać. Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj sprawdza się metoda "krok po kroku". Sięgam co wieczór po szydełko i tak rośnie sobie kupka kwadratów ;-) Jakbym chciała coś "na już" to nie starczyłoby mi chyba zapału :-)

      Usuń
  2. Wszystko tak pięknie zaaranżowałaś! Kocyk cudny. Fajny wzór i świetny dobór kolorów.
    Bardzo mi się podobają dodatki - wazoniki i kaktusy oraz czarne, metalowe świeczniki. Klocek z sentencją miłosno-kawową rewelacyjny. Same cuda!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :-) Ostatnio nie wpadło mi w oko nic nowego z dodatków, raczej żongluję starymi. Ale lubię czasem przetasowania :-)

      Usuń
  3. Ale cudnie u Ciebie , a latarenki domki boskie szukałam takich ale cent mocno zaporowe niestety. Pozdrawiam ciepło i jesiennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Ja też wzdychałam do tych latarenek, jedną dostałam w prezencie, a potem załapałam się na posezonowe obniżki i kupiłam resztę. Ale jak mi coś siedzi w głowie to zbieram drobniaki do skarbonki i czasem robię sobie takie małe prezenty.

      Usuń
  4. Wspaniały koc!!!Pięknie wygląda!
    Ja jakoś nie mam cierpliwości do takiej żmudnej roboty jaką jest dzierganie kocyków ;p
    Raz próbowałam i dałam za wygraną ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz jak długo robiłam ten kocyk? Od wiosny! :-) Dziergałam kwadraty w wolnej chwili, jak mnie chęci naszły, aż się uzbierało. Do tych Twoich prac to raczej trzeba mieć cierpliwość. Założę się, że szybciej by Ci to poszło ode mnie. Zacznij od poduszki :-)

      Usuń
  5. Witaj;-) Dobrze, że do nas wróciłaś a kocyk naprawdę jest świetny. Pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Miło jest znowu wrócić, a zwłaszcza wtedy, gdy jest taki pozytywny odzew od moich miłych podglądaczy ;-)

      Usuń
  6. Koc jest cudowny, ale z Ciebie zdolna bestia:-))) Muszę sobie przypomnieć jak się szydełkuje bo marzy mi się taki koc:-)))
    Pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działaj Anitko. Długie wieczory są stworzone do tego typu prac :-)

      Usuń
  7. Piękny jest Twój dom w jesiennej odsłonie. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak tak, klimaty u Ciebie już są :) pięknie i ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Lubię witać jesień, bo to moja ulubiona pora roku.

      Usuń
  9. Nie ważne, jak długo Cię nie ma Anetko :)) Ważne - w jakim pięknym stylu wracasz!
    Z cudownymi zdjęciami, klimatem. tęskniłam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękne zdjęcia!! I klimat <3 <3 Mogę się wprosić na kawę wirtualną? A taki kocyk chętnie bym sama przygarnęła :) Może zaczniesz robić na sprzedaż? Ja będę pierwsza w kolejce!! Serio! Pomyśl.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wirtualną i nawet niewirtualną jakby była okazja ;-)
      A co do kocyka - wiesz jak trudno wycenić taką pracę? Dziubałam sobie ten kocyk od wiosny, powolutku. Na sprzedaż chyba bym nie potrafiła, za duża presja czasu. Może spróbujesz sama? Wzór jest prosty. A jakby co to chętnie służę radą :-)

      Usuń
  11. Pię…nie u Ciebie :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nowy kocyk to niczym Ferrari. Luksusowy i z klasą. Podziwiam takie robótki. Jesień to też moja ukochana pora roku a w tym sezonie mamy cudowną :))
    ......Pozdrawiam Krysia

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne inspiracje! Cudowne zdjęcia i dekoracje. Jesień nie musi być nudna, wystarczy, że odpowiednio zaaranżujemy swoje otoczenie i odrazu poczujemy się lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajny klimacik i ciekawy pomysł musze je zastosować u siebie w domku :) brawo Ty !

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocyk cudowny. Czy mogłabyś zdradzić z jakiej konkretnie włóczki jest zrobiony i jakiej wielkości wyszedł? Ile motków potrzeba? Marzę o takim, ale wieki już nie szydełkowałam. Będę wdzięczna za poradę 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie jestem w stanie powiedzieć, ile motków zużyłam, bo część miałam i co chwila dokupywałam ;-) Kocyk jest spory, to 7x9 kwadratów, czyli około 120x160 cm. A włóczka to Baby Cotton Gazzal: biały 32, jasny szary 30, ciemny szary 50. Pozdrawiam :-)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...