Odkąd się pojawił, od razu spodobał mi się trend na dekoracje w postaci liter i typografii. Chyba nie ma lepszego sposobu na wyrażenie swojej osobowości, priorytetów i upodobań. Litery wycinane z drewna, metalowe tabliczki, obrazy i plakaty, naklejki na ścianach, szyldy z cytatami, alfabety, hafty, poduszki... Nieograniczone pole do działania dla kogoś takiego jak ja ;-)
U mnie zaczęło się od umieszczania haseł i cytatów na serduszkach w technice decoupage, które już tutaj na blogu pokazywałam. Oczywiście jest wiele przedmiotów do kupienia od razu w internecie i nie ukrywam, że do kilku wzdycham szczególnie, oglądam na blogach i chciałabym kiedyś stać się posiadaczką takowych. Jednak moje skrzywienie polega na tym, że:
- albo cena lub jakość wykonania niektórych rzeczy do mnie nie przemawia,
- albo coś mi się podoba, ale nie do końca mi pasuje i nie pokrywa się z moją wizją.
Często bywa i tak, że odrzucam jakiś cytat, bo jest po angielsku czy francusku, głównie wtedy, kiedy znajduję jego odpowiednik w naszym ojczystym języku. Cóż, co za dużo to niezdrowo i jeśli tylko można, wolę napisy po polsku.
- albo cena lub jakość wykonania niektórych rzeczy do mnie nie przemawia,
- albo coś mi się podoba, ale nie do końca mi pasuje i nie pokrywa się z moją wizją.
Często bywa i tak, że odrzucam jakiś cytat, bo jest po angielsku czy francusku, głównie wtedy, kiedy znajduję jego odpowiednik w naszym ojczystym języku. Cóż, co za dużo to niezdrowo i jeśli tylko można, wolę napisy po polsku.
Dzisiaj wrzucam parę zdjęć mojej osobistej typografii - Rodzinne Przykazania, czy jak kto woli - House Rules. Najpierw wykonałam ręcznie obraz na płótnie, który jak się okazało kompletnie mi pasował we wnętrzu i mijał się z tym, co chciałam osiągnąć.
Potem zainspirowałam się pewną dekoracją, którą można kupić w internecie - nie
kupiłam, a dlaczego - czytaj wyżej ;-). Wykonałam nadruk, uszyłam,
powiesiłam, uśmiechnęłam się że to jest właśnie TO.
Dla chcącego nie ma nic trudnego - jeśli pojawi się pomysł wykonania tego typu dekoracji we własnym zakresie, możemy skorzystać z następujących metod:
- transfer za pomocą nitro (drewno, tkanina)
- transfer za pomocą medium do transferu lub wikolu (drewno)
- nadruk cyfrowy (na tkaninach bawełnianych)
- nadruk sublimacyjny (na tkaninach poliestrowych, kubkach, magnesach)
- rysunek odręczny
- transfer za pomocą nitro (drewno, tkanina)
- transfer za pomocą medium do transferu lub wikolu (drewno)
- nadruk cyfrowy (na tkaninach bawełnianych)
- nadruk sublimacyjny (na tkaninach poliestrowych, kubkach, magnesach)
- rysunek odręczny
- naklejki (np. na kubki)
Jest pewnie więcej metod o których ja nie wiem, w każdym razie ja te właśnie z upodobaniem stosuję ;-)
Jest pewnie więcej metod o których ja nie wiem, w każdym razie ja te właśnie z upodobaniem stosuję ;-)
Na koniec alfabet, który wyhaftowałam dzieciakom - wierzcie mi, że coś takiego niesamowicie utrwala literki i cyferki!
To prawda, jest wiele sposobów na to, by samemu coś stworzyć :) Twoja typografia pięknie wykonana!
OdpowiedzUsuńO jejku.... :) mam ta samą słabość co Ty! Pieknie Ci to wyszło! POZDRAWIAM! E. :)
OdpowiedzUsuńKochana przykazania warte powielania!
OdpowiedzUsuńPonadczasowe i piękne :)
Pozdrawiam!
Marta
Warte powielania, ale łatwo nie jest ;-)
UsuńA ja mam spory kawałek juty. Czy na jucie dałabym radę zrobić? Skąd taki napis wziąć, co by można stworzyć obraz w sporym formacie, powiedzmy, w zbliżonym do Twojego?
OdpowiedzUsuńPięknie!
Hmmm techniki są różne, najtaniej będzie samemu namalować, jeśli masz jakieś pytania, pisz na maila :-)
UsuńTen na czarnym płótnie szczególnie podoba mi się! Jest cudowny! Do mojego mieszkania byłby idealny wręcz! :) Piękny!
OdpowiedzUsuńNiestety znalazł już właścicielkę :-)
UsuńNie ma co się dziwić, że znalazł! Prezentuje się bowiem znakomicie!
UsuńWOW,WOW i jeszcze raz WOW!!!!
OdpowiedzUsuńPomysł z alfabetem super...chyba wiem co powinnam wyhafcić moim bąblom ;)
OdpowiedzUsuńPolecam! Dzieciaki szybko łapią, moja 4-latka już pisze i zna literki i cyferki, sądzę że to zasługa tablicy... i starszego brata oczywiście :-) Co prawda nie ma polskich liter, ale wystarczy raz pokazać i już wie ;-)
UsuńCudo! U mnie też wszędzie sporo cytatów w różnej postaci, ale ta jest wprost idealna i już wiem, gdzie zawisnęłaby u mnie w domu - nie sądzę jednak, że uda mi się zrobić coś podobnego, zaprojektować owszem, ale z wykonaniem będę musiała pokombinować...tak czy tak: dziękuję Ci za tę inspirację!
OdpowiedzUsuńNajłatwiej - len + farba do tkanin ;-) Ewentualnie zgłoś się do mnie ;-)
Usuńwitam, podziwiam Pani prace. Czy by Pani na zamówienie udało się zrobić ten czarny obraz z napisami?
OdpowiedzUsuń