11 kwietnia 2015

Pluszakowy debiut

Kilka miesięcy temu Ikea organizowała konkurs dla dzieci "Mazania się spełniają". Pokrótce chodziło o to, żeby namalować wymarzonego pluszaka i wysłać rysunek, a spośród wszystkich prac zostanie wybranych bodajże 20 prac, na podstawie których zostaną uszyte pluszaki dla laureatów w ramach nagrody. Jako że mój synuś zużywa ostatnio kredki na potęgę, namówiłam go, żeby spróbował. Niestety nie wyszło... Płaczu na szczęście nie było, ale był zawiedziony. Chyba już wiadomo, jaka myśl mi zakiełkowała? Ja, krawcowa-amatorka, porwałam się z motyką na księżyc ;-) Nawet nie wiedziałam, jak podejść do tematu, jakie tkaniny... cokolwiek! Ale jak zobaczyłam polar typu minky od razu wiedziałam, że faktura na tego pluszaka będzie idealna!




Ciekawi jesteście, jaka była reakcja? Synuś wrócił z przedszkola, a kosmita siedział na jego miejscu na kanapie... Jako że buzia mu się zwykle nie zamyka, z tym swoim bla-bla-bla poszedł do pokoju. Urwał w pół słowa, oczka mu się zaokrągliły, wyrwał mu się krzyk radości i przybiegł do mnie w podskokach. Ech, warto się było natrudzić dla takiego pięknego podziękowania! Przez te całe 6 lat jego życia chyba nigdy tak bardzo nie ucieszył się z prezentu.
Wieczorem wyznał mi, że w pierwszej chwili pomyślał, że to Ikea posłała pluszaka ;-)

Gorzej było z reakcją córki, ale to już zupełnie inna historia... ;-)








51 komentarzy:

  1. ja tez myślałam, ze to IKEA!!! jest cuuuudny!!!! i projekt - tu gratulacje dla synka- i wykonanie- Mamusiu-Wielkie brawa!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekazałam synusiowi, ale się zdziwił :-) Dzięki :-*

      Usuń
  2. O matko ale świetny! :))) Jak sklepowy!
    ps. Też kocham to uczucie, kiedy dziecko sie cieszy z czegoś co się zrobi specjalnie dla niego...;) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, uwielbiam takie momenty, taką błogość na buzi :-) :-) :-)

      Usuń
  3. rewelscyjny:))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowity pluszak, jestem nimi zachwycona. Krawcowa - amatorka? Oj skromna jesteś! Przeciez to dzieło. Nie dziwie się że Twój synus był tak zadowolony!!!
    Ale wiesz co mnie jeszcze zachwyca? No nie wiem czy taki stworek występuje w jakijeś bajce ale z tekstu zrzumiałam, że to Twój synek go stworzył i jesli tak jest to jestem jego kreatywnością zachwycona. To po mamie na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem jakie bajki ogląda, a taki mi się nie przewinął przed oczami. Zresztą malował kosmitę zawsze w statku kosmicznym, ale podpowiedziałam mu, żeby na konkurs narysował bez statku :-)

      Ależ amatorka! Lekko nie było, dużo szycia ręcznego, ale ten polar to bardzo wdzięczny materiał do takiej roboty, ukrywa niedoskonałości :-)

      Wrzucam tego typu posty właśnie dla takich osób, którym się wydaje, że same nie potrafiłyby czegoś takiego zrobić - skoro ja mogę, to wystarczy się zebrać do kupy i też to zrobić ;-)

      Usuń
  5. O ja cię!!!! Ale dobrze mieć taką zdolną mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny pluszak,wykonanie rewelacyjne,gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Miło mi słyszeć takie pochwały, warto się natrudzić :-)

      Usuń
  7. Rewelacyjny jest! :) Lepszy niż wszystkie "sklepowe" :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! I jeszcze się wzruszyłam... ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny potwór... pewnie najlepszy ze wszystkich maskotek :) myślę, że potworek chciałby mieć siostrzyczkę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet wypatrzyłam taki jeden rysunek syna z fajnym potworem hihi. Ale to chyba za jakiś czas jak nabiorę weny i cierpliwości do szycia ;-)

      Usuń
  10. Świetny - bardzo przytulaśny. Nic dziwnego że Twój synek tak się cieszył z prezentu. Sama nie mogę się na niego napatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Mięciutki przez ten polarek, nic tylko głaskać ;-)

      Usuń
  11. Świetny tek kosmita! Mam wrażenie, że nie tylko Twój synek byłby zadowolony z takiego pluszaka! A IKEA się nie zna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca miała być wyjątkowa, mieć potencjał komercyjny i możliwości produkcji. Widocznie było dużo więcej takich prac niż przewidzieli ;-)

      Usuń
  12. Ale pocieszny stworek :) Super wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, w sumie najważniejsze, żeby obdarowany był zadowolony ;-)

      Usuń
  13. Ale świetny! Wygląda bombowo. Pozdrawiam z Linkowego Party u Diany. Majalena

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest niesamowity, idzie się zakochać :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach!!! Wspaniałe :))) Pluszak i cała ta historia. Ta radość dzieci jest niesamowita. To chyba najlepsze potwierdzenie, że się udało.
    Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla takich chwil WARTO, banalnie brzmi, ale to święta prawda. Warto! Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  16. Ależ świetny stworek. Bardzo profesjonalne wykonanie. Uwielbiam polarek minky. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie pluszaki są niesamowite, pamiątka na całe życie:)
    Mój syn w przedszkolu wygrał w bardzo podobnym konkursie. Dzieciaki miały zaprojektować wymarzonego przytulaka. Kosmitka "Tekna", bo tak ją nazwał, miała sporo kończyn i niesamowicie cienką szyję. Nie mam pojęcia jak się udało pani, która je szyła tak dokładnie odwzorować rysunek syna? Mały był zachwycony. Do dnia dzisiejszego kosmitka towarzyszy mu podczas zasypiania.
    Wasz pluszak jest cudowny:))
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne imię "Tekna". Mój chyba się boi, że się zniszczy i nie śpi z kosmitą, to chyba świadczy o tym, że jest dla niego wyjątkowy...?

      Usuń
  18. ale fajny potworasek :) zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/04/kwietniowe-wyzwanie-kwiatowe.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :-) I za zaproszenie - dla mnie trudny temat, ale może spróbuję innym razem, będę do Ciebie zaglądać :-)

      Usuń
  19. Prześliczny pluszak, w sam raz do tulenia. Jestem pewna że to będzie ten jedyny, najlepszy i ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Łałł... Niesamowity jest! I rzeczywiście jak z projektu. Brawo dla mamy! Spisała się ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Tak to MAMY mają, że dla dzieci to nawet gwiazdkę z nieba... Albo Księżyc, ale ciiiii... ;-)

      Usuń
  21. Świetny stworek! Domyślam się, że synuś był wniebowzięty :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale synuś ma zdolną mamę:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny , czego się nie robi by uśmiech na twarzy dziecka zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...