23 października 2015

Serwetka (jak) malowana DIY

Wymyśliłam sobie serwetkę lnianą w gwiazdki. Oczywiście jedyna opcja, jaką wzięłam pod uwagę to zrobić ją sobie samodzielnie. I tak zrodził się pomysł małego DIY z zakresu malowania na tkaninie - jeśli szukacie najtańszego sposobu zdobienia tkaniny, a dodatkowo momentami przeginacie z perfekcjonizmem to ten post jest właśnie dla Was ;-)

Oczywiście metod przenoszenia grafiki czy liter na tkaninę domowymi sposobami jest sporo, jak komu wygodnie - można wykonać szablon, bawić się w stemple z ziemniaka lub odrysować wzór pod światło. Jednak dla mnie najdokładniejszą metodą jest odbicie wzoru z użyciem nitro i pokrycie go farbką do tkanin. Szybko, łatwo i przyjemnie :-) Wersja dla leniwych perfekcjonistów :-D

A ten cudowny kawałek pieńka przyjechał do mnie od Edyty - jeszcze raz dziękuję Kochana! :-)

Słonecznego weekendu Wam życzę!


U mnie będzie pracowicie, bo czeka kilka niedokończonych spraw, ale to lubię!












40 komentarzy:

  1. Motyw gwiazdki chyba mi się nigdy nie znudzi ;p
    Gwiazdki idealne-ręka ci nawet nie zadrży :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motyw gwiazdki jest dla mnie nadal nr1, całorocznie ;-) A że ręka nie drży to kwestia wprawy ;-) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. a ja już pomyślałam sobie ,że chyba jakaś niezguła jestem ,że aż tak dobrze mi się nie odbija nitro:)))) rewelacja:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi nie bardzo wychodzi nitro, stąd ten pomysł na "poprawienie" odbitego motywu ;-) Do bardziej skomplikowanych wzorów zdecydowanie lepszy jest olejek lawendowy :-D

      Usuń
  3. Rewelacja! I wcale nie dla leniwych - kupę pracy trzeba włożyć, ale serweta piękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie, gwiazdki odbite są "na szybko", byleby było widać zarys i dobrze się malowało. Bo zwykle przy odbijaniu nitro trzeba się trochę namęczyć z dociskaniem nadruku. Spróbuj, nie jest tak trudno jak może to wyglądać :-)

      Usuń
  4. Ja uwielbiam gwiazdki. U mnie to dekoracja całoroczna, więc zapewne jeszcze nie raz ją wykorzystam. Może właśnie na serwecie :)
    Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo! Chyba już po remoncie, co? ;) Bo jakoś tak jaśniej się zrobiło w salonie ;))))
    Serweta piękna a ten kawałek drewna u Ciebie wygląda zachwycająco! :)
    Ale to było pewne, że dobrze się nim zajmiesz ;)))))
    Miłego weekendu!
    :*
    ps. piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba przeoczyłaś post "poremontowy"? ;-) Pieniek robi swoje, jest niesamowicie fotogeniczny. Buziaki!

      Usuń
    2. Oho! no to pięknie! Tydzień mnie tu nie było i już takie zaległości! ;) idę szukać !
      ;*

      Usuń
  6. Podoba mi się cała aranżacja bardzo , bardzo
    Piękny pieniek , piękne gwiazdki
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale bosko! Cudne zdjęcia :)
    Miłego wieczoru, M.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow wow wow wyszło oblednie! Nie mogę się napatrzeć !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny patent, a efekt naprawdę świetny! :) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podobają efekt, jaki osiągnęłaś :) uwielbiam gwiazdki :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. No proszę, jaka piękna serweta............nie mówiąc o świeczniku:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Efekt końcowy fantastyczny, ale to robota dla cierpliwych czyli niestety nie dla mnie:-( I jest jeszcze jeden minus - nie mogę znieść zapachu nitro. Tak więc podziwiam, że Ty to tak dzielnie znosisz i takie piękne dzieła tworzysz. Kiedyś robiłam transfer na tkaninę z olejkiem lawendowym, ładnie wychodzi no i zapach o niebo przyjemniejszy:-)
    Pieniek cudownie zaaranżowałaś ze świecami, niby prosta dekoracja, a jak efektowna:-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie motyw odbity olejkiem lawendowym też nie za bardzo mnie zadowalał, stąd pomysł na podmalowanie wzoru ;-) Cieszę się, że taka szybka dekoracja przypadła Ci do gustu :-D

      Usuń
  13. Pięknie to zrobiłaś! Korci mnie, żeby spróbować;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj, próbuj. I daj znać jak Ci poszło! Uściski! :-)

      Usuń
  14. Super wyszło
    Zostaję na dłużej :-) i zapraszam na przedmieścia

    OdpowiedzUsuń
  15. Gwiazdki chyba zawsze będą w modzie, a Twoje wyszły piękne. Pieniek cudowny, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna ;) świetnie wygląda z tym świecznikiem :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny tutorial! A serwetka pierwsza klasa :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale takiej serwetki nie można prać, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że można :-) Pomalowana jest farbą do tkanin. Takie rzeczy piorę nawet w pralce do 40 stopni i nic się nie dzieje. Pozdrawiam!

      Usuń
  19. Szybko, łatwo i przyjemnie ??? :-) No proszę Cię to zabawa w kolorowanie na całego :))
    Przyznaję, że efekt piorunujący ... więc może się skuszę na podobne działania :)
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znałam tej metody, ale już widzę że się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  21. świetne gwiazdki, jak tak patrze to tez chce... hmmm trzeba poszaleć!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...