Pewnie już spotkaliście się z podobnymi poduszkami na krzesło - ma je w swojej ofercie sklep lenoui.com. Ale znacie mnie - po co wydawać kasę, jak coś mogę sobie zrobić sama? Len był pod ręką, farby do tkanin też, maszynę znowu przytargałam od mamy i wzięłam się do roboty. Poduszki miały pasować do zasłonki na pralkę, którą pokazywałam w kuchennym poście. Szczerze mówiąc poduszek na krzesła nigdy dość - przy małych dzieciach zawsze może wyskoczyć jakaś plama ;-) Już po raz trzeci szyję takie poduchy i zaczynam nabierać wprawy :-)
Urocze!!!! Pięknie się prezentują w jadalni.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :-)
Usuńładniutkie! Bardzo estetycznie wykonane. No i fajnie, że dopasowałaś do kuchni
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco ;))
Lubię zmieniać w ten sposób wystrój w kuchni, te lniane były w planie jako pierwsze, ale wcześniej powstała zasłonka :-) Pozdrawiam!
UsuńZa każdym razem jak do ciebie wpadam to nie mogę wyjść z podziwu -dla ciebie i twoich wyrobów!
OdpowiedzUsuńHihi to tak jak ja do Ciebie :-*
Usuń;p
UsuńBardzo ładne poduszki, starannie uszyte i pięknie ozdobione.
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć jaką farbę do tkanin stosujesz i czym malujesz ?
Pozdrawiam :)
Dzięki :-) Kupiłam farbkę firmy Profil i maluję po prostu pędzelkiem. Pozdrawiam!
UsuńTy nie nabierasz wprawy tylko już jesteś mistrzynią!!!
OdpowiedzUsuń:)
Poduszki na krzesła szyję już trzeci raz, więc wprawa jest większa, ale wierz mi, daleko mi do "mistrza". Ale dziękuję :-)
UsuńFajowe, we francuskim stylu. ;)
OdpowiedzUsuńMnie to najbardziej fascynują te napisy robione farbkami. Podziwiam jak można tak równo :)))
OdpowiedzUsuńAgnieszko, kwestia wprawy i trochę cierpliwości ;-)
UsuńUmiejętności szycia na maszynie zazdroszczę, ale te napisy do mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńPiękne te poduchy. Ja się kiedyś przymierzałam do szycia poduch, ale szybko spasowałam.
OdpowiedzUsuńAle mnie zainspirowałaś i może w wakacje uda mi się je uszyć:-)
Pozdrawiam:-)
Ty to na pewno umiesz szyć lepiej ode mnie, więc się nie zastanawiaj. Chętnie obejrzę :-)
UsuńPiękne! Te napisy robisz perfekcyjnie! :)))
OdpowiedzUsuńAleż one są przepiękne! prawdziwe mistrzostwo! Niedługo z zamkniętymi oczami będziesz je szyla :)
OdpowiedzUsuńPiękne, cudne - aż żal na nie siadać. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuń;-) :-D
UsuńFajne :) Bardzo mi siępodobają :)
OdpowiedzUsuńTwoje napisy to szczyty Kaligrafii ;)Poduszki -Arcydzieła . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńAnetko -cudowne!!!!!!!!! Wyglądają lepiej niż te ze sklepu słowo harcerki!
OdpowiedzUsuńHihi dzięki :-*
UsuńPiękne rzeczy tworzysz, nie mogę się oderwać od oglądania. Bardzo inspirujący blog :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to słyszeć :-) Uściski!
Usuń