12 czerwca 2015

Deseczka w zieleni

Szybciutko przed weekendem wrzucam ostatnio wykonaną deseczkę - ciężko było uchwycić na zdjęciu ten zielonkawy odcień farby, ani to mięta, trochę vintage, z opisu zieleń szparaga. W realu trochę intensywniejszy, najlepiej wyszedł na łopatce z serduszkiem.

Jak widać zdobienie deseczek ciągle mi się nie znudziło ;-)

Słonecznego weekendu!








Jeśli ktoś miałby ochotę wykonać samodzielnie taką deseczkę, proszę się częstować ;-)

Oczywiście do niekomercyjnego wykorzystania i prosiłabym o podanie linka do mojego bloga, jeśli praca będzie prezentowana w necie.

 




21 komentarzy:

  1. Cudna deseczka, a transferek z muchą chętnie zabrałam. Gdyby można jeszcze prosić o napis kuchenny, to byłoby super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna deseczka, w sam raz na miły upominek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano miało być dla upominek, ale nie byłam pewna, czy deseczka by się spodobała osobie obdarowanej (a nie chciałabym popełnić jakiegoś faux pas ;-))

      Usuń
  3. piekna... taki secesyjny ma klimacik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Secesyjny? Hmmm... Ciekawe. Fajnie jak ktoś spojrzy na pracę pod innym kątem :-)

      Usuń
  4. Wyszła pięknie! :)
    Miłego dnia dla Ciebie, M.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna deseczka. czy ona będzie ozdobą remontowanej kuchni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi nie, wybrałam inne dodatki. Ale deseczki oczywiście też się jakieś pojawią :-)

      Usuń
  6. Jak tak patrzę na Twoje cudeńka..mam ochotę wrócić do decoupage!
    Chyba muszę odkurzyć swoje sprzęty i kosz z serwetkami!
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna deska. Idealna na ozdobę w kuchni lub jadalni ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie ta deseczka jest idealna :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te Twoje deseczki są niezwykle urocze!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...