Co tu dużo mówić - pojawiło się kolejne dekupażowe maleństwo, takie małe jak kuferki prezentowane TUTAJ i TUTAJ.
Jak zwykle robię kilka rzeczy naraz, na ten tydzień mam w planach pokończyć co nieco, bo niedługo rozpoczynają się wakacje i mój czas na rękodzieło mocno się skurczy przy dzieciakach. Kuchnia niegotowa, więc jeszcze nic nie pokazuję - kto ciekawy? Ręka do góry ;-)
Prześliczny drobiazg! :)
OdpowiedzUsuńjejku jaka urocza koniczynka na pewno szczęście przyniesie, ale jestem pewna, że ta latająca świnka da więcej energii i radości....
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cacka. Świetne na upominek. Miłego dzionka:)
OdpowiedzUsuńBoska !!! Uśmiałam się widząc latającą Świnkę Peppę :)))
OdpowiedzUsuńUrocza świnka :) Śliczne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńMały słodziak:)))
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa kuchni:)
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę:)
Super kuferek. Jest po prostu uroczy!
OdpowiedzUsuńfajna :-)
OdpowiedzUsuńUroczy :) i ta koniczynka przynosząca szczęście!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
M.
Piękna. Uwielbiam takie skrzyneczki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne. Takie rzeczy są cudowne a dane komuś w prezencie najbardziej cieszą ( obie strony) .
OdpowiedzUsuńJaka śmieszka świnka! Śliczna!
OdpowiedzUsuń