9 października 2016

Zakładki do książki

Oj, zaniedbałam bloga, nie da się ukryć. Nie ma sensu się tłumaczyć, przecież każdemu czasem się zdarza utknąć w niedoczasie... U mnie nałożyły się na siebie: początek roku szkolnego, zajęcia dodatkowe dzieciaków, codzienne obowiązki i remont kuchni i przedpokoju. Poza tym często działam spontanicznie, więc potrafię znienacka zmienić plany. Na przykład odłożyć sprzątanie i korzystając z pogody wskoczyć na rolki. Zaległości mam spore, ale postaram się jakoś to nadrobić. Zagląda tu ktoś jeszcze? ;-)

Blaszkowe zakładki powstały spontanicznie i na szybko, jako że brakowało mi fajnej zakładki. I pewnie nowe wzory też powstaną, jak tylko trochę się odgruzuję i odhaczę parę pozycji na liście zadań do zrobienia. Zawsze byłam molem książkowym i powróciłam do książek po dłuższej przerwie, tzn. po odchowaniu młodych ;-) Uwielbiam polować na książki w bibliotece (a to niełatwe zadanie biorąc pod uwagę, że na niektórych autorów panuje nieustający popyt). Czasem wykorzystuję fajne promocje w księgarniach internetowych, a potem.. szukam fajnej wymówki na pytanie: "Znowu kupiłaś książki?" Po czym znowu mam szlaban, dopóki znacząco nie zmniejszy się stosik przy mojej połowie łóżka. Jeśli ktoś z Was ma fajną wymówkę, chętnie skorzystam z podpowiedzi ;-)

Jeśli jesteście ciekawi, jakie książki wybieram, zerknijcie na górę do zakładki "Książki".

Ściskam!














30 komentarzy:

  1. Jakie cudowne są te zakładki, zwłaszcza ta ze skrzydłem, uważam ,że jest najpiękniejsza ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach znowu kusisz tym razem zakładkami:-))) Przed gwiazdką zamówię u Ciebie kilka na prezenty będą jak znalazł:-))) Mam też swoją listę życzeń co do Twoich tabliczek:-))
    A co do wymówki, cóż ja zawsze mam jedną: "Nie piję, nie palę, nie mam dzieci więc mogę sobie życie umilić":-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, co wymyśliłaś ;-)
      Co do wymówki - ja mam dzieci i ta wymówka odpada, bo im też zawsze przy okazji kupuję książki :-D Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Pewnie, e każdemu się zdarza czasami utknąć... ważne, że wracasz! Piękne zakładki! :) Uściski kochana!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaglądam tu a jakże.Blaszki cudo, szczególnie ta z wyobraźnia.Wygląda jak mini tablica u optyka.Świetna jest;)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Akuszerka" też jest na mojej liście... piękna pościel w piórka!
    Pozdrawiam :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, co tam jeszcze masz na liście :-)
      A pościel z Jyska, pozdrawiam!

      Usuń
  6. Cudowne zakładki! Wyjątkowe, oryginalne, piękne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakładki piękne, trafiłaś w mój gust. Kocham papierowe książki, ale mój mąż się wycwanił i wykupił nam pakiet w internetowej bibliotece. Oboje czytamy nałogowo, a papierowych książek w domu nie przybywa. Na razie .. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pakiet w bibliotece? Jak to wygląda? Nie spotkałam się z czymś takim.
      Ja zdecydowanie wolę papierowe wydania, żadne tam czytniki nie mają u mnie szans ;-) Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Świetne zakładki:) Jestem nałogową książkoholiczką, więc doskonale Cię rozumiem. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jest ktoś, kto rozumie moje wydziwianki i też tak ma :-) Buziaki!

      Usuń
  9. U mnie też stosik książek do przeczytania i także mam totalny niedoczas :) Zakładki są piękne! Nie wiem, nawet która mi się najbardziej.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zakładki! I jakie przydatne :). Ja nie umiem przejść obojętnie obok książek co znacznie uszczupla budżet domowy, a wymówka? Hmm... chyba jeszcze nie znalazłam ;) Nawet zakup czytnika nie spowodował "niekupowania" papierowych książek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to jest plus, zważywszy na to, ile ludzi w Polsce nie czyta książek (i nie kupuje). Pozdrawiam cieplutko! :-)

      Usuń
  11. Zakładki super i trwalsze niż te papierowe. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno! Do tej pory miałam za zakładkę starą kartę telefoniczną ;-) Pozdrawiam

      Usuń
  12. Nie przestaną mnie zachwycać te zakładki, są rewelacyjne. Nie wiem jak można aż tak się zachwycać :))) ja pomimo że już przy okazji poprzednich Twoich dzieł chciałam sobie również zrobić to oczywiście jeszcze nawet nie wycięłam blaszki. Ale zrobię bo się zakochałam.
    Ostatnio przebojem u mnie w domu jest deseczka, która dostałam od Ciebie z Kodeksem współczesnego dżentlemena, bije rekordy oglądalności :)

    Bardzo jestem ciekawa Twoich remontów, mam nadzieję, że znajdziesz czas żeby jak najszybciej nam pokazać co wymyśliłaś. Pamiętam, że jak zrobiłaś metamorfozę swojego dziennego pokoju to byłam zachwycona, zmiana koloru ścian w zestawieniu z Twoimi meblami uczyniła go bardzo stylowym pomieszczeniem. Dlatego też już teraz się niecierpliwię, że jeszcze ma posta z nowościami. Wiem, że brak czasu, że obowiązków masa, że wciąż w niedoczasie ale TU SĄ CZYTELNICY SPRAGNIENI NOWOŚCI!!!
    :)

    Pozdrawiam przebradzo, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Aniu! Za tyle miłych słów! Nawet nie wiesz, jak bardzo takie słowa motywują, żeby tu wracać :-) Mam nadzieję, że Cię nie rozczaruję, w sumie zbyt wielkiej rewolucji nie było (wiadomo - kasa), ale krok po kroczku.. Cierpliwości! Buziaki Kochana!

      Usuń
    2. Poznałam Cie na tyle, że wiem jak potrafisz czarować :) w związku z tym spodziewam się pięknego przedpokoju!!!

      Usuń
  13. Fajne zakładki! Takie w Twoim stylu, jak blaszki :)
    No i pościel bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne te zakładki ;) Aż chce się sięgać po książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fenomenalne zakładki! Ja ze skrzydłem... I z napisem "Wyobraźnia..." Mega!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne zakładki - uwielbiam je!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...