17 lutego 2017

Haft "Cztery pory roku"

Zaniedbałam haftowanie. Zdradziłam je w zeszłym roku na rzecz szydełka. Zaczęty wianek (Dimensions - Wreath Of All Seasons) schowałam w kąt. Nie miałam weny, a co to za przyjemność zmuszać się do haftowania tylko dlatego, że gdzieś czai się myśl o niedokończonej pracy. Poczekałam cierpliwie na długie zimowe wieczory i nawrót "zespołu niespokojnych rąk". Chęci wróciły, skończyłam wianek, zaczęłam nowy haft. Najbardziej lubię ten moment, kiedy zaczynam wyszywać kontury, a spod igły wyłania się kompletny wzór pełen szczegółów. Dzisiaj będzie kolorowo :-)

















13 komentarzy:

  1. Kreseczki dodały trójwymiarowości całemu wiankowi :) Wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny ten wianek:)))też jest obiektem moich marzeń..
    Czy napisy też będą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie chciałam dodawać tych napisów, jakoś mi nie pasowały ;-) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ależ piękny, nawet w haftach wianki są cuuudne <3
    Ściskam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny, nie znam się na hafcie, ale podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny wianuszek :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna praca :) Ja wyszywałam 15 lat temu to znaczy uczyłam się będąc w ciąży i super mi to szło :) jak synek miał pół roku potem poszło w odstawkę i nie raz myślę może by tak ........ale zawsze jakieś ALE :(

    Krysia

    OdpowiedzUsuń
  7. Praca prześliczna. Na każdą porę roku, bez potrzeby zmiany wystroju. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdolna jesteś niesłychanie:-)) Cóż za precyzja:-)))
    Podziwiam, ja do haftu nie mam cierpliwości:-(((
    Pozdrawiam:-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna praca i wymagała wiele cierpliwości. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...