5 października 2015

Blaszkomagnesy część 2

Chroniczny brak czasu dopadł i mnie. Wręcz zmusiłam się, żeby pstryknąć fotki i w końcu coś tutaj pokazać, bo jak tak dalej pójdzie, blog zaczną spowijać pajęczyny ;-) Nie próżnuję, zmagam się z remontem! I zadaję sobie pytanie, po jakie licho? Nie cierpię tego remontowego bałaganu, kurzu, chaosu, po co po raz kolejny się w to wpakowałam? I niecierpliwię się, dlaczego ta farba tak wolno schnie, ciągle latam ze szmatą i wycieram zewsząd ślady po farbie, i padam ze zmęczenia na twarz.  Po czym paszcza mi się uśmiecha na widok zmian :-D

No ale do rzeczy - dzisiaj po raz kolejny mini blaszki na lodówkę, ochrzczone blaszkomagnesami. Niektóre wzory przeskoczyły na blaszki z poduszek lub serc, inne zrobione na próbę. Które najbardziej przypadły Wam do gustu?

















43 komentarze:

  1. No Kochana chyba robiłaś masową produkcję :), ale gratuluję, bo wyszły świetnie!
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
  2. A więc REMONT! :] Już się nie mogę doczekać efektów!
    A blaszki - blaszeczki? Mistrzostwo!
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-* No remont, remont, szczerze mówiąc już mam dość, zabrałam się dodatkowo za rzeczy, które planowałam na... wiosnę 2016 ;-)

      Usuń
  3. Rewelacyjne - wszystkie :) A ja także tkwię w niedoczasie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Fajne określenie, dokładnie oddaje klimat :-)

      Usuń
  4. Niestety remonty nie należą do przyjemnych czynności ale jeśli się chce mieć efekt,to trzeba się przemęczyć ;p A zazwyczaj z remontami jest tak,że planowany jego czas wydłuża się ;p
    Blachy cudne!!! Uwielbiam takie dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mi się przedłuża ten remont... ;-)
      Karmelko chyba musimy zrobić jakąś wymiankę, co Ty na to? ;-)

      Usuń
  5. Superowe magnesy, napisy bardzo zabawne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrozum człowieka ... narobi się, nawścieka ... a potem znów robi remont ;))
    Spokojnie pójdzie szybciej niż budowa naszych autostrad i jak to mawiali w kultowej komedii: Będzie Pani zadowolona ;)))
    A blaszki super są ... podobają mi się najbardziej to z Bogiem i Mamą i drogą na szczyt :)) !
    Dobrego "poślizgu" na szmacie czekamy na raport nadzoru ;))
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poślizg jest, i nie na szmacie, ale w ogóle coś się przeciąga ten remont ;-) Oczywiście zdam relację. Efekt mnie zaskoczył :-D

      Usuń
  7. No świetne magnesy!!!! Ta wiewióra :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiewiórę pokochałam od pierwszego wejrzenia :-) Buziaki!

      Usuń
  8. Bóg nie może być wszędzie .... mogę ten motyw zmalować na poszewce ? jest nieziemski :) wiewióra jest czadowa, u mnie w końcu skończyło się malowanie na raz całej chałupy więc Cię doskonale rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maluj, maluj. Mogę Ci podesłać grafikę jak chcesz. Ściskam!

      Usuń
  9. Jestes mistrzynią nie tylko blaszkowa ale przede wszystkim grafikową :) Nie mogę sie napatrzec na dzieła,które tworzysz. Chciałabym się raz obudzić i otworzyć komputer a tam niespodzianka - grafiki jak marzenia :)

    pozdrawiam, zachwycona Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu. Wiesz, że ze mnie taka Zosia-samosia, nie ma to jak połączyć swoje umiejętności ;-) Buziaki!

      Usuń
  10. Podziwiam bo lubię blaszki :-). Ten o mamie jest super. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama po przeczytaniu tego hasła stwierdziła, że nie jarzy... ;-) Dzięki i pozdrawiam!

      Usuń
  11. Jaki świetny pomysł. Bardzo ładne, rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  12. Blaszki fantastyczne! Każda jedna tak samo mi się podoba- nie mam ulubionej, wszystkie bym zgarnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe magnesy , napracowałaś się przy nich, ale efekt znakomity :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka praca to sama przyjemność :-) Dziękuję i przesyłam uściski!

      Usuń
  14. Wszystkie mi się podobają..WOW! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hah! Znam to uczucie kiedy odliczasz sekundy kiedy ta farba w końcu wyschnie i będzie można poustawiać meble i wziąć się za sprzątanie ale już takie ostatnie... niestety remonty nie są fajna... wiem z własnego doświadczenia ale efekt później zazwyczaj jest bardzo fajny i rekompensuje trochę ten cały remont :) Co do blaszek to jestem pod wrażeniem, wszystkie bardzo fajne!
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie na jesienne inspiracje! www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale śliczne:-) U nas remont dopiero przed nami i baaaardzo trudno mi się wziąść za niego:-)
    Pozdrawiam serdecznie
    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeeej! Są świetne! Trudno byłoby mi zdecydować się na jedna! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale to fajne! Super jest to hasło: Przestań narzekać, że masz pod górę.....
    No w sam raz dla dzieci!
    Zostaję na dłużej u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  19. łał! Podziwiam cię za pracę. Najlepsze moim zdaniem to z królową i Bogiem, który stworzył mamę :)
    Pozdrawiam
    Randaksela
    Pudełko w piwnicy trochę handmade
    Zorza poranna trochę słów

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...